Urodziliśmy się 20 lat po wojnie, jak śpiewał nasz ulubiony zespół punkrockowy – „Dezerter”. Jesteśmy szczęściarzami, że nie doznaliśmy piekła wojny w przeciwieństwie do naszych rodziców i dziadków, którzy musieli z wojenną traumą żyć do końca swoich dni.
Ta wojna jednak musiała wybuchnąć, bo gdy z jednej strony spotyka się egoizm, a z drugiej faszyzm, to jest to nieuniknione!
Ruchy nacjonalistyczne, szowinistyczne, antydemokratyczne i faszystowskie trzeba tępić od zarania.
Nie można ich tolerować, nie można z nimi flirtować, nie można próbować ich oswajać. Nie można przymykać oczu, usprawiedliwiać.
Oszukiwać się, że swastyka to hinduski symbol szczęścia, a wyciągnięta w górę ręka to pięć piw.
Nienawiść zawsze przynosi takie żniwo.
Nie pozwalajmy na nią!
Nigdy więcej!
– Powiedział w imieniu swoim oraz burmistrza i starosty 1 września pod Krzyżem Solidarności Dariusz Duszyński.
