Trzy lata po śmierci Bettiny Harnischfeger, niezwykłej kobiety, artystki z wielkim sercem i społeczniczki z Pracz – wieś, którą tak umiłowała, oraz utworzony przez nią i jej męża Hansa „Żabi Róg” – symbol przyjaźni, kultury i otwartości – tętniły życiem jak za dawnych lat. Wszystko za sprawą dwudniowego Festiwalu im. Bettiny Harnischfeger, który zgromadził tłumy mieszkańców, zaproszonych gości, przyjaciół, artystów oraz wszystkich, którzy chcieli uczcić Jej pamięć.
Wydarzenie odbyło się kilkanaście dni po nadaniu Bettinie, decyzją Rady Miejskiej w Miliczu, tytułu Honorowej Obywatelki Gminy Milicz, jako wyrazu najwyższego uznania dla jej niezwykłej działalności artystycznej, zaangażowania w rozwój kultury oraz wkładu w proces pojednania polsko-niemieckiego. Śp. Bettina jest zarazem pierwszą kobietą wyróżnioną tym zaszczytnym tytułem.



Festiwal rozpoczął się w piątek 1 sierpnia plenerem malarskim pt. „Śladami Bettiny” pod kierunkiem Elżbiety Ciężkiej z Ośrodka Kultury w Miliczu. Powstało 20 prac, które zaprezentowano na wystawie w „Żabim Rogu”. W sobotę 2 sierpnia odbył się wyjątkowy rajd rowerowy „Szlakiem śp. Bettiny”, zorganizowany z Dolnośląską Krainą Rowerową, prowadzący przez miejsca szczególnie bliskie Jej sercu.
A w „Żabim Rogu” występy, wspomnienia, muzyka i radość uczestników – od najmłodszych po seniorów. Część oficjalną poprowadziły współorganizatorki wydarzenia – radna Rady Miejskiej w Miliczu i jedna z głównych inicjatorek, Beata Walkowiak oraz sołtys Pracz Marta Jamrozik. Z wielkim wzruszeniem Bettinę wspominały m.in. jej przyjaciółka i tłumaczka książek Marta Bednarz, która odczytała fragment książki Bettiny pt. „… i zawsze Sułów”, oraz wiceprezes Uniwersytetu Trzeciego Wieku Anna Połubek, przypominając o chórze „Bettinki”, prowadzonym z pasją przez Bettinę.



Wśród zaproszonych gości był również burmistrz gminy Milicz Wojciech Piskozub, który pogratulował wszystkim zaangażowanym w to piękne wydarzenie, podkreślając: „Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych”. Zaapelował także do zgromadzonych o pielęgnowanie wartości bliskich śp. Bettinie Harnischfeger – tolerancji, wzajemnego szacunku i otwartości na drugiego człowieka. Głos zabrał też starosta Łukasz Rokita, który przybył z wicestarostą Małgorzatą Walniczek.
Część artystyczną zakończyły wyjątkowe występy: muzyczny popis puzonisty Piotra Nowakowskiego, koncert uczniów Szkoły Wokalnej Małgorzaty Wojciechowskiej „Letnie Nuty”, ballady z lirą Anny i Włodzimierza Ranoszków oraz recital w stylu retro w wykonaniu Tadeusza Kuśnierza. Dzień zwieńczyła taneczna zabawa.



Dziękujemy wszystkim, którzy sprawili, że powrócił dawny klimat „Żabiego Rogu”, a niezawodnym druhom OSP Pracze za pomoc w organizacji oraz sprawną koordynację natężonego ruchu we wsi.
Bettina Harnischfeger urodziła się w 1941 roku we Wrocławiu. Pierwsze lata dzieciństwa spędziła w Sułowie, który musiała opuścić wraz z innymi niemieckimi mieszkańcami w styczniu 1945 roku. Do swej małej Ojczyzny powróciła w 1996 roku. Zamieszkała z mężem Hansem w Praczach, tworząc miejsce spotkań wolne od granic i uprzedzeń. W stodole, którą zamieniła w „Żabi Róg”, rozbrzmiewała muzyka Bacha i Metaliki, dziecięcy śmiech, opowieści o historii i marzeniach o przyszłości. W tym roku Jej przesłanie zabrzmiało z nową mocą – by jednoczyć, nie dzielić.