Dzielenie się jedzeniem to inicjatywa, która łączy ludzi. W Miliczu została uruchomiona druga społeczna lodówka. Korzystać może z niej każdy. Potrzebujący znajdą w niej coś do jedzenia, a mieszkańcy mający za dużo produktów spożywczych mogą je w tym miejscu zostawić, zamiast wyrzucać.
To już druga taka lodówka, która stanęła w naszym mieście. Pierwsza została usytuowana przy Zespole Szkół im. Tadeusza Kościuszki w Miliczu. Druga przy krytej pływalni- Milicka Fala oraz w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 2 w Miliczu. Właśnie uczniowie z milickiej Dwójki, ze Szkolnego Koła Wolontariatu postanowili przyłączyć się do akcji dzielenia się posiłkiem, jedzeniem z potrzebującymi, zaopatrując ją w pierwsze produkty spożywcze.
„Postanowiliśmy podjąć się tego, aby tę lodówkę zapełniać i dbać o nią.”
– powiedziała pani Bożena Lech, nauczycielka Szkoły Podstawowej nr 2, opiekunka Szkolnego Koła Wolontariatu,
„Dziękujemy bardzo panu Łukaszowi Trillowi, rodzicowi, który sprezentował naszej szkole tę lodówkę, umożliwiając nam pomaganie innym”
– dodaje pani Bożena.
Zasada działania lodówki społecznej jest bardzo prosta.
Z lodówki może skorzystać każdy, kto ma taką potrzebę. Należy w niej zostawiać takie produkty spożywcze, które sami chcielibyśmy zjeść. Można umieszczać tu produkty świeże, nieprzeterminowane oraz te, które minimalnie są po terminie określony jako „ Najlepiej spożyć przed”, ale nie przekroczyły daty „Należy spożyć do”.
Mogą to być także produkty suche jak kasze, makarony, cukier czy ciastka. Ważne, by były w nieuszkodzonym opakowaniu.
W lodówce nie zostawiamy nadpsutych czy przeterminowanych produktów. Nie mogą być one napoczęte. Nie umieszczamy głęboko mrożonego jedzenia, surowego mięsa i przetworów z niego np. tatara. Żywność, która miała kontakt odpadami spożywczymi lub komunalnymi również nie nadaje się do oddawanie jej innym.
Lodówki społeczne, szafy społeczne łączą w sobie dwie funkcje: pomaganie innym oraz redukowanie odpadów. Sprzyja to także realizacji proekologicznej zasady: NO WASTE- zero odpadów!
Jak wskazuje Polski Instytut Ekonomiczny, przeciętny Polak wyrzuca rocznie blisko 250 kg żywności. Zamiast do kontenera, do kosza na odpady, jedzenie, które jest przydatne do spożycia, może trafić do osób potrzebujących.
Jak wskazują dane statystyczne przeciętny Polak kupuje więcej, niż jest w stanie skonsumować. Dlatego taka inicjatywa pozwala na dzielenie się nadwyżką jedzenia! To w rezultacie pozwala na niemarnowanie żywności i pomoc potrzebującym.